Lubię czytać, nawet bardzo lubię, no ostatnio też lubię seriale ale książki są ważną rzeczą w moim życiu i nie wiem dlaczego tak straszliwie daję się wkręcać w zakupy książek, których nie potrzebuję. Wybrałam się na Targi Dobrej Książki we Wrocławiu i coraz bardziej dochodzę do wniosku, że kupiłam kilka fatalnych pozycji. Why? Kupiłam kilka niepotrzebnych pozycji. Why? Rozpylali tam jakiś gaz czy co?
Stan zupełnej pomroczności osiągnęłam na stoisku z komiksami. Usprawiedliwiać mnie może fakt, ze skusiły mnie wariackie ilustracje i kupiłam "Morfołaki Nowy Testament". Nie tylko to :/ niestety.
"Morfołaki" są straszne w każdym pojęciu tego słowa, są strasznie pesymistyczne, strasznie dołujące, strasznie filozoficzne, strasznie chaotyczne, strasznie drogie, strasznie elegancko wydane i strasznie nudne.
Kupiłam również "Zgniecenie. Sytuacja Kostka" Czytałam przez lupę i nic ten komiks nie wniósł do mojego życia.
Anka, po co? dlaczego?
A dlaczego kupiłam kilka książek dla bardzo małych dzieci? Jestem mamą 12latka! W rodzinie małych dzieci brak!
??????
Siedzę teraz w mojej gawrze i czytam na siłę.
Pozdrawiam z pod kocyka, trzymając w ręku książkę, która sugeruje że wszystko wkoło nadaje się do tego, żeby o kant dupy to rozbić. :(
Stan zupełnej pomroczności osiągnęłam na stoisku z komiksami. Usprawiedliwiać mnie może fakt, ze skusiły mnie wariackie ilustracje i kupiłam "Morfołaki Nowy Testament". Nie tylko to :/ niestety.
"Morfołaki" są straszne w każdym pojęciu tego słowa, są strasznie pesymistyczne, strasznie dołujące, strasznie filozoficzne, strasznie chaotyczne, strasznie drogie, strasznie elegancko wydane i strasznie nudne.
Kupiłam również "Zgniecenie. Sytuacja Kostka" Czytałam przez lupę i nic ten komiks nie wniósł do mojego życia.
Anka, po co? dlaczego?
A dlaczego kupiłam kilka książek dla bardzo małych dzieci? Jestem mamą 12latka! W rodzinie małych dzieci brak!
??????
Siedzę teraz w mojej gawrze i czytam na siłę.
Pozdrawiam z pod kocyka, trzymając w ręku książkę, która sugeruje że wszystko wkoło nadaje się do tego, żeby o kant dupy to rozbić. :(
Komentarze
Prześlij komentarz